sobota, 16 marca 2013

Niall


Nie widzieliśmy się z Niall'em od ponad pół roku. W pierwszy dzień po powrocie chłopaka postanowiliśmy iść do restauracji. Zamówiłam Spaghetti a Niall o dziwo nic.
 - Kochanie, dlaczego nic nie zamówiłeś? - Zapytałam zdziwiona.
 - Za bardzo się za tobą stęskniłem by teraz myśleć o jedzeniu. - Powiedział rozmarzony. 
- Ojejku wolisz mnie od jedzenia? - Zapytałam zdziwiona, ale w głębi serca wiedziałam, że to prawda.
 - Zawsze tak było skarbie - powiedział.
 - Naprawdę? - Postanowiłam się z nim troszkę podroczyć. 
- Nie wierzysz? - Zapytał zdziwiony a ja pokiwałam głową na nie by przypadkiem odpowiadania mu słownie nie wybuchnąć śmiechem. 
- No to teraz zobaczysz - powiedział. Wstał nabrał powietrza i krzyknął:
 - Kocham (t.i.) (t.n.) bardziej od jedzenia. Bardziej od wszystkiego. Kocham ją bar.... - Nie dokończył gdyż rzuciłam się na niego by zmiął te słodkie usteczka. I stało się tak, że stałam przytulona do jego torsu parząc w jego piękne błękitne oczy. 
- Wiesz, że ja wiedziałam, że tak jest? - Zaczęłam szeptać
. - Wiedziałem ale i tak chciałem by Ci wszyscy - rozejrzał się po lokalu - się o tym dowiedzieli - powiedział i namiętnie mnie pocałował.
 - Jesteś kompletnym idiotą - powiedziałam po skończonym pocałunku.
 - Ale twoim idiotą. - I znów nasze usta złączyły się w jedność.
 - Chodź idziemy - powiedziałam ciągnąc go za rękaw od kurtki.
 - Gdzie? - Zapytał zdziwiony. - Tak gdzie wszytko się zaczęło. - Powiedziałam i położyłam na blacie 50 funtów mówiąc w pośpiechu reszty nie
trzeba. Umocniłam uścisk mojej dłoni z nadgarstkiem Horana i wybiegliśmy z lokalu kierując się w miejsce gdzie to wszytko się zaczęło, do parku. Gdy już byliśmy blisko "tej" ławki, zwolniłam. Chciałam byśmy poczuli tą magię która nas otacza. Piękne gwiaździste niebo, zielona trawa "nasza" ławka i my. Usiedliśmy na ławce na której jeszcze niecały rok temu po raz pierwszy się spotkaliśmy. Na której widnieją nasze inicjały.
 - Dokładnie pamiętam dzień w którym to wyryliśmy....znaczy ty - poprawiłam się.
 - Ja też - powiedział dumnie - miałaś wtedy turkusową sukienkę z złotymi dodatkami - rzekł i po chwili dodał - włosy spięte w wysokiego kucyka i delikatny makijaż. Byłaś taka piękna..znaczy dalej jesteś. - Poprawił się, usadzając mnie sobie na kolanach, a ja objęłam jego szyję rękami w sposób czego patrzyłam na jego przepiękne błękitne jak ocean oczy.
 - Niesamowite, że to wszytko pamiętasz - naprawdę nie mogę uwierzyć, że on to wszystko pamięta. Zawsze wszyscy mówili, że ma świetna pamięć, ale, że aż tak? WOW to niesamowite. Uśmiechnęłam się do niego a on to oczywiście odwzajemnił to. Kocham widzieć go takiego, szczęśliwego, uśmiechniętego i całego mojego. Powoli nasze usta zaczęły się do siebie zbliżać aż w końcu nasze usta zatopiły się w pełnym miłości i pasji pocałunku. 

"Oczami Niall'a" 
Magiczny moment, kocham to uczucie kiedy mogę poczuć się jak zwykły chłopak. Nie jak sławny Niall Horan z One Direction. Teraz czuję się jak zwyczajny chłopak, całujący się z swoją najwspanialszą księżniczką. Bez fleszy, zdjęć i wścibskich reporterów. Niechętnie oderwaliśmy się od siebie, tylko po to by zaczerpnąć powietrza. Czasami żałuję, że człowiek musi oddychać. (t.i.) mocno się we mnie wtuliła a ja objąłem jej małe, bezbronne ciało. Niech już tak zostanie, ja, ona i nasza wielka wspaniała miłość.
 Co do ostatniego imagina nie będzie kolejnej części gdyż
właśnie tak miało być.
A co do tego to co raz bardziej się pogarszam w pisaniu, 
postaram się dodawać jakieś takie bardziej kreatywne te imaginy.
Ale jak na razie to proszę dajcie mi motywację w postaci komentarza ;)
KOCHAM WAS!!

~Gumiżelek


5 komentarzy:

  1. ojejku , jaki słodki! nie chcę cię urazić ale... masz racje. ostatnio trochę pogorszyłaś się w pisaniu. ale tylko troszkeę ;) ten imagin wyszedł ci wyjątkowo świetnie ;* życzę weny i zebyś poprawiła swoje niezbyt widoczne niedociągniecia ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo ;**
    życzę ci weny i nie martw się imaginy są świetne ;D
    Czekam na nastepny
    Kocham
    Domi

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowałam cię do Versatile Blogger Award ;) więcej informacji na http://ikonki-na-twittera-irresistible.blogspot.com/2013/03/nominacja.html

    OdpowiedzUsuń