poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Imagin o Harry'm

Ogólnie to wielką dzięki za aż tak dużą liczbę wyświetleń.
Mam dla was propozycje taką, że jak to zkomentujecie i zostawicie link swojego bloga to ja na niego zajże i bardzo chętnie przeczytam i zkomętuje. A ktoś chce dedykacje to w komentarzach.

Masz kuzyna w Londynie jest w sławnym boysband'zie One Direction. Ma na imię Zayn jeździsz do niego co roku odkąd sączyłaś 15 lat. Gdy miałaś po raz drugi do niego jechać byłaś już pewna, że jesteś zakochana po same uszy w Harry'm. Uświadomiłaś to sobie gdy twój chłopak Marek zerwał bo znalazł sobie jakąś nową dziewczynę i nie jesteś mu już do niczego potrzebna. Gdy byłaś już na miejscu twój humor był do bani no cóż się dziwić po zerwaniu tak bywa. Przez pierwszy tydzień wszyscy Cię pocieszali a najbardziej Hazza było Ci wspaniale gdy Cię przytulał i mówił, że wszystko będzie dobrze. Mieliście ze sobą wiele wspólnego np.: kochaliście koty. Ty niestety nie mogłaś go mieć ponieważ rodzice się nie zgadzali na kolejne zwierze w domu bo mieliście już psa. Minął już równy miesiąc od twojego przyjazdu do Londynu. Rano tak ok. 9 poczułaś, że coś chodzi Ci po jedwabnej pościeli. Ospale otworzyłaś swoje zaspane oczy. To co zobaczyłaś było przepiękne. Zobaczyłaś małego białego kotka o którym zawsze marzyłaś. Wzięłaś go na ręce i zaczęłaś głaskać. Po chwili zobaczyłaś, że ma do obroży przypiętą karteczkę. Wysunęłaś ją i po cichutku przeczytałaś:
'' Czy zostaniesz moją dziewczyną???
                                                       Tak ⁄ Nie xoxo'' 
Ty szybko wzięłaś niebieski cienkopis i obtoczyłaś w serduszko napis ''Tak'' . Przyczepiłaś karteczkę spowrotem do obroży kotka pogładziłaś go po główce i wypuściłaś na korytarz. I znów położyłaś się mega szczęśliwa. Po chwili do pokoju ktoś przyszedł. Podniosłaś się na pozycje siedzią com i ujżałaś uśmiechniętego Harry'ego z kotkiem na rękach. Poklepałaś miejsce na łóżku a on spokojnie usiadł.
H: Jak nazwiesz swojego kotka?
T: Chyba naszego??? 
H: Ja już mam swojego jedynego kotka Ciebie. - Po czym Cię pocałował i to był wasz pierwszy ale też i nie ostatni pocałunek w waszym pięknym szczęśliwym życiu które spędziliście razem od tego momentu aż po grób.

3 komentarze: