piątek, 14 września 2012

Imagin o Zayn'e (6)

Małe ogłoszenie wyjeżdżam na tydzień i nie będę miała jak dodawać imagainy. Sorry ale postaram się to nadrobić. A i wogólę dzięki za ponad 10 tysięcy wyświetleń to dla mnie dużo znaczy!!! Dzięki!!!


I nagle wszystko zaczęło wirować całe pomieszczenie. Później zobaczyłaś ciemność i sypialnię twoją i Zayn'a. Szybko poniosłaś się do pozycji siedzącej popatrzyłaś się na swój brzuch nie było go ( w sensie, że nie było ciążowego). Wstałaś i szybo pobiegłaś do pokoju który był przeznaczony dla waszej córeczki. Podeszłaś do łóżeczka i zajrzałaś. Na caluteńkie szczęście spała tam ona. Maluteńka Alice. Z takiego szczeństwa aż się popłakałaś. Nachyliłaś się nad ją i pogłaskałaś po policzku. Nagle poczułaś czyjeś ciepłe ręce na tali. Obróciłaś się i mocno przytuliłaś swojego męża nadal płacząc.
Z: Kochanie, co się stało??
T: Miałam najokropniejszy sen na świecie, że straciłam naszą córeczkę. - Mówiąc to jeszcze bardziej się popłakałaś. Zayn pogłaskał Cię po głowie i pocałował w czółko.
Z: Spokojnie to tylko był zły sen tobie, mi oraz Alice nic nie grozi. Zobaczysz jeszcze urodzisz drugie dziecko może trzecie. Będziemy siedzieli w fotelach i opowiadać swoim wnukom jak się poznaliśmy i różne inne historie z naszego życia. - Po tych słowach jeszcze bardziej łzy Ci pościły. - Czemu jeszcze bardziej płaczesz??
T:Bo to co powiedziałeś było przepiękne. - Po tym Zayn Cię pocałował. Tak jak powiedział twój najwspanialszy mąż na świecie tak było. Po czterdziestu latach siedziałaś z Zayn'em w dużych bujanych fotelach i opowiadaliście jak to Zayn Ci się oświadczył.


 Wiem krótki ale cóż spieprzyłam go ale nie miałam weny postaram się by następne były lepsze. Mam nadzieję, że mi wybaczycie.

2 komentarze: