wtorek, 25 września 2012

Niall *_*

 Wiem, że miał być Liam ale koleżanka mnie prosiła o Niall'a i nie mogłam jej odmówić. To jest jej dedykowany Wiki to dla Ciebie.

Oczami Niall'a
Myślę, że to już jest ten czas. Jesteśmy już ze sobą dwa lata. Bardzo ją kocham i chcę być już z nią do końca życia. Chce by była matką moich dzieci i należała tylko do mnie. Chciałem by te oświadczyny były wyjątkowe. My z (t.i.) mamy swoją ulubioną cukiernie w której zawsze zamawiamy torty na różne okazje. Więc postanowiłem kazać zrobić tort w kształcie otworzonego pudełka w którym będzie duży pierścionek z masy. Obok było napisane: "(t.i.) czy wyjdziesz za mnie?" Ten tort będzie ogromny bo aż metrowy. Oprócz tego na torcie będzie prawdziwe pudełeczko z pierścionkiem. Szefowi cukierni Baddy
'emu od razu ten pomysł się spodobał. Po zrobienu będzie on na wystawie, ja pokażę jej ten tort kiedy będziemy w cukierni i zapytam się czy się jej podoba. Później obsługa poda mi prawdziwy pierścionek i zapytam się czy zechce za mnie wyjść. Tak, to plan idealny. Mam nadzieje, że się uda.
Twoimi oczami
Obudziłam się jak co dzień wszystko niby normalnie ale jest jeden szczegół. Obok nie spał czy chociaż leżał mój ukochany Irlandczyk. Gdzie on jest? Pytałam się w myślach. Moje rozmyślenia przerwało skrzypienie do drzwi. Podniosłam się i zobaczyłam mojego ukochanego chłopaka z tacą na której było śniadanie.
N: Witam moją księżniczkę. - Powiedział podchodząc i całując mnie na przywitanie.
T: Witam księcia a co to za okazja, że zrobiłeś dla mnie śniadanie? - Zapytałaś.
N: Dziś jest jeden z najbardziej wyjątkowych dni w naszym życiu. - Oznajmił.
T: Co, dlaczego? - Zapytałam wogóle  nie wiedziałam o co mu może chodzić.
N: Zobaczysz, zabieram Cię dzisiaj na spacer i do naszej ulubionej cukierni. - Uśmiechnął się przesłodko. Właśnie takiego go kochałam słodkiego i uroczego. Zjedliście śniadanie które przygotował. Później ubrałam sukięke o kolorze brzoskwiniowym i baleriny. Włosy spięłaś w koka ruszyliście do parku. Po którym chodziliście dwie godziny. Teraz ruszyliście do cukierni. Niall jak zwykle po koleji pokazywał na torty jakie to są piękne i smaczne. Po raz chyba już dziesiąty pokazał na jakiś tort. Ale ten tort był przepiękny na którym było napisane: "(t.i.) czy wyjdziesz za mnie?". Kilka łezek spłynęło po moim policzku. Był on ogromny w kształcie pudełeczka a w nim pierścionek z jakiejś masy. Był przepiękny. Po chwili jakaś dziewczyna z obsługi podała Niall'owi prawdziwy pierścionek który też znajdował się na torcie. On klekną na jedno kolano. I zapytał: " Czy zrobisz mi ten zaszczyt i wyjdziesz za mnie?" Nic nie mogłam z siebie wydusić tylko pokiwałaś głową na znak, że się zgadzasz. On założył mi pierścionek na palec wstał i pocałował. Wszyscy pracownicy jak i kliknięci sklepu zaczęli gwizdać i klaskać. Później wzięliście tort i wróciliście do domu w którym czekali na was przyjaciele i rodzina. Razem świętowaliście zaręczyny przy przepysznym torcie.

Mam nadzieję, że spodoba się nie tylko osobie dla której jest dedykowany imagin ale też pozostałym czytelniczką. *Horanowa

5 komentarzy:

  1. SUPER :*******************************

    OdpowiedzUsuń
  2. jeju oglądałam ten odcinek Budego! to było przepiękne! i pięknie przelałaś ten odcinek na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hahah ja też ogl ten odcinek. CUDNYYY *_________*

    OdpowiedzUsuń