niedziela, 16 grudnia 2012

Nialler

Siedzisz w parku czytasz swoja ulubioną książkę pt.:"Romeo i Julia" ponieważ właśnie masz co prawda na trzecie Julia ale i tak większość osób Ci tak mówi więc wyobrażasz sobie, że właśnie o tobie jest ta przepiękna opowieść.  W ostatnich tygodniach w twoim życiu się pozmieniało. Masz sławnego chłopaka Niall'a. Kochacie się bardzo ale ty jesteś zwykła dziewczyną studiując by w przyszłości chcesz być projektantką mody ale to dopiero daleka przyszłość. Wracając do ciebie i Niall'a dużo osób uważa że do siebie nie pasujecie ponieważ nie jesteś sławna a on jest. Czytasz tą książkę bo dawno jej nie czytałaś jakiś rok. Czytasz i czytasz. Właśnie zaczynasz ostatni rozdział gdy ktoś zachodzi cie od tyłu i całuje po szyi i przytula. Po dotyku i zapachu poznałaś, że to Niall.
N:witaj kotku-pocałował namiętnie w usta-co robisz?
T:czytam moją ulubioną książkę i myślę, że z nami jest podobnie.
N:ale jak nie rozumiem
? - zapytał zdziwiony.
T:Romeo nie mógł być z Julią bo byli z innych sfer, z nami jest podobnie ty jesteś sławny a ja zwykłą dziewczyną która studiuje z tego powodu mnie jeszcze bardziej hejtują wyzywają bluzgają i tym podobne nie przyjemne sytuacje mnie spotykają strasznie mi przykro na razie sobie radzę ale za jakiś czas mnie to przerośnie. - powiedziałam zasmucona
N:wiem co czujesz na manie też są hejty ale ja cię kocham i nie dam cię skrzywdzić
T:dziękuje ci - powiedziałaś troszkę weselsza.
N:za co? - zapytał zdziwiony.
T:za to że jesteś, kocham cię
N:ja też,wiesz co ta książka poddała mi pomysł - powiedział pokazując na twoją lekturę
T:tak jaki?
N:zobaczysz będziesz musiała oglądać tylko nasz jutrzejszy koncert dobrze a teraz musze lecieć pa kotku
T:jak musisz to musisz pa pa kochanie - pocałował cię namiętnie i odszedł.
Następnego dnia.
Pora jest koncertu chłopaków włączasz tv. Oglądasz i jak dla ciebie normalny koncert ale w połowie na środek wyszedł twój ukochany z Lou. Było to dziwne na całej hali wszyscy zamilkli. Mówić zaczął Niall.
N: kto czytał lub oglądał "Romeo i Julię"? - zapytał.
Prawie wszyscy podnieśli ręce do góry.
L:a kto uważał że miłość ta powinna przetrwać to pytanie nie tylko do tych co to widzieli lub czytali.- Tym razem cała sala podniosła ręce do góry. Trudno było znaleźć kto nie podniósł.
N:to dlaczego tak surowo oceniacie (t.i.) i Eleonor, że one nic nie osiągnęły i inne bluźnierstwa na ich temat Danielle jest tancerka i leci na nią mniej bejtów.
L: (t.i.) chce być projektantka mody a Eleonor stara się być dziennikarką.
N:my je kochamy bardzo a nie za to, że są nie wiadomo jakimi divami.
L:kochamy się i miejcie za to że nic jeszcze podkreślam słowo jeszcze nie osiągnęły.
N:więc nie miejcie z tego powodu pretensji prosimy was bardzo przemyśle to z perspektywy Romer i Julii.
Cala hala zalęgła cisza i bezwzględna cisza. Koncert skończył się ale fani nie byli tacy jak przed wypowiedzą chłopców spoważnieli ale nadal się świetnie bawili.
Ty byłaś szokowana wypowiedzią chłopców. Nie spodziewałaś się tego. Nie wieszałaś o co chodzi zadzwoniłaś do Elki ona też o niczym nie wiedziała. Jakieś 10 minut po skoczeniu koncertu do twoich drzwi ktoś zadzwonił okazał się to Niall. Wytłumaczył ci to żeby miałaś mniej hejtów. Podziękowałaś mu za to że się o ciebie troszczy i za tą całą akcje. On powiedział, że musiał coś z tym zrobić. Porozmawialiście jeszcze chwile a ty zasnęłaś wtulona w tors Niall'a. Rano obudziłaś się w swojej sypialni a koło ciebie nikogo nie było. Poczułaś przepiękne zapachy dochodzące z kuchni. Wstałaś poszłaś do niej i zobaczyłaś Niall'a smażącego naleśniki podeszłaś do niego i objęłaś go od tyłu i pocałowałaś w policzek. Zjedliście pyszny posiłek przygotowana przez twojego ukochanego. Postanowiłaś przejrzeć strony takie jak Facebook,  tweeter i zobaczyć rezultaty. Okazał się że na temat tego że nic nie osiągnęłaś nie ma ani jednego hejta z niedowierzania weszłaś na wszystkie strony na których byłaś zalogowana nic na ten temat cisza ani słowa.
T: Niall choć tu szybko!!!!!
N:coś się stało kochanie? - zapytał wchodząc do pokoju w którym się znajdowałaś.
T:nie ma ani jednego hejta na mój temat - i rzuciłaś się na niego.
N:to dobrze udało się
T:wspaniale
N:teraz nagroda za trudy
T:co masz na myśli-marszczyłaś brwi. 

N: No wiesz... - pokazał na swoje usta. A ja go w nie pocałowałam a później wtuliłam w jego ciepłą klatę piersiową. 

No i plan Niallera się sprawdzał dostawałaś zdecydowanie mniej hejtów. Oczywiście znajdowali się fani do których to nie dotarło ale cóż niektórzy mają jakieś kompeksy i cierpią na tym inni.

(hehe moja nowa tapeta)
Więc tak mam wiadomość 
od Hazzy która pisze
częściowego imagina o Harrym 
nwm kiedy doda kolejną część
bo jest pewien problem.
A tak ode mnie mój stary imagin
za którego błędy przepraszam.
Jeśli wam się spodobało to
proszę skomentujcie nie trzeba
wpisywać żadnego kodu z obrazka ani nic tylko
wpisać tekst komę tarza.
Przypomina też o konkursie na najlepszego imagina
Kocham was miśki ;***/Gumiżelek

1 komentarz:

  1. Jakie cudownee zdjęcie Nialla !<3 Super ;)
    Twój blog otrzymuję ode mnie nominację do LIBSTER AWARDS więcej informacji na: http://szukajactegocozwapozornieszczesciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń