- No a widziałaś jej nową bluzkę? – Spytała mnie
przyjaciółka i mój wzrok od razu powędrował na Lola’e. Największa dziunia w tej
szkole.
- No nawet ładna. – Powiedziałam, gdy nagle po Sali rozległ się głos, wymawiające
moje imię. Podniosłam głowę i zaczęłam się rozglądać po Sali, gdy zauważyłam,
że wszystkie pary oczy są skierowane na mnie.
- Więc jak? – Skierował się do mnie Profesor.
- Ale z czym? – Zapytałam niepewnie.
- Znów (t.i.) nie uważasz? – Spytał podejrzliwie, no to
prawda, że nie uważam ale nie mogę przecież mu tego powiedzieć.
- Nie no skąd, proszę Pana. – Starałam się zamydlić mu oczy.
- Tak, to proszę do tablicy i rozwiązać to zadanie. –
Wskazał na szereg liczb na tablicy. – Jeśli dobrze je rozwiążesz to przyznam Ci
rację i wpiszę dobrą ocenę, do dziennika a jeśli nie to idziesz w piątek do
kozy na cały dzień. – Powiedział podle.
- Na cały dzień… - Powtórzyłam za nim przełykając ślinę.
- Tak na cały dzień,
więc proszę oto kreda. – Powiedział wyciągając w moją stronę rękę z białą
kredą. Wstałam z mojego jakże wygodnego miejsca i zaczęłam się kierować w
stronę tablicy, wcześniej zabierając z dłoni
Pana profesora kredę. Odczytałam
zapis i zaczęłam coś kreślić. Wczoraj przeczytałam ten temat i coś tam
zapamiętałam więc całkowicie nie byłam taka zielona. Coś tam dodałam, odjęłam,
pomnożyłam i coś mi wyszło, oby dobrze. Odwróciłam się w stronę profesora.
- Skończyłam. – Powiedziałam. A ten podszedł do tablicy i
zaczął analizować mój zapis, po czym trochę zdziwiony wrócił się do mnie.
- Dobrze. – Powiedział a ja z uśmiechem wróciłam na swoje
miejsce. Cała klasa patrzyła się na mnie z dziwieniem, a ja z dumą dodałam.
- To co z moją oceną? – Przypomniałam.
- Tak, tak już wpisuję. Bardzo dobry. – Powiedział i już
zamachnął się by wpisać przy moim nazwisku cyfrę, gdy po całej Sali uniósł się
głos.
- Ale tu jest pomyłka. – Usłyszałam głos największego kujona
w całej szkole.
- Tak? – Spytał z zdziwieniem Profesor.
- No bo tam powinno
się pomnożyć i później dodać a ty jest dodane a później pomnożone. – Powiedział
Marcel.
- Ale to taki szczegół. – Powiedziałam z uśmiechem z
nadzieją, że odpuści.
- No ale jednak jest źle. – Powiedział.
- No to jaki powinien być wynik? – Wróciłam się do Marcela.
- Sześć tysięcy pięćset siedemdziesiąt dwa dziesięciotysięcznych.
– Powiedział, po czym spuścił głowę w dół.
- Pomyliło mi się o dwanaście. – Powiedziałam z nadzieją.
- No może zróbmy tak, że o tym zapomnimy i ani Pan nie
wpisze mi oceny a ja nie będę musiała iść do kozy? – Zapytałam z nadzieją.
- Do zobaczenia jutro (t.n.). – Powiedział a w całej szkole
zabrzmiał dzwonek, wszyscy, zaczęli się pakować i wychodzić z Sali, gdy nagle
Marcel wybiegł z Sali. Pewnie stchórzył. – Pomyślałam i powoli zaczęłam
kierować się w stronę wyjścia. Wyszłam z Sali i zobaczyłam, że przy męskiej
toalecie. Podeszłam do zbiegowiska i zaczęłam obcerować co się dzieje.
- Proszę się przesunąć! – Krzyczał Profesor od historii. –
Marcel co ty robisz?! - Powiedział z
dziwieniem. – Proszę się rozejść i nie robić zbiegowiska! – Krzyknął na uczniów
i wszyscy od razu się rozeszli, lecz ja nadal zostałam i przysłuchiwałam się
temu wszystkiemu. – Co Ci szczeliło do
głowy?! – Zapytał ale nie dostał odpowiedzi. – Nie chcesz mówić to nie ale kara
i tak Cię nie minię. Zostajesz dzisiaj po lekcjach i to wszystko czyścisz a
jutro cały dzień w kozie. – Powiedział i wyszedł z łazienki. Zostawiając go
samego. Po chwili wyszedł i gdy mnie zobaczył od razu poprawił swoją koszulę i
puścił mi oczko. Zignorowałam go i zobaczyłam do środka co takiego zrobił zacny
Pan Marcel Styles. I to co zobaczyłam zszokowało mnie. Czarnym markerem na
lustrze był napisane różne niecenzuralne napisy jak i rysunki. Tylko po co on
to zrobił? Muszę się dowiedzieć o co chodziło.
- No to co jutro impreza? – Zapytał Mark. Nasza paczka
zawsze w piątki gdzieś idzie. A to do kina, a to na imprezę czy inne formy
rozrywki.
- Ja odpadam. – Powiedziałam z smutkiem.
- Co czemu? – Spytał z dziwieniem, a ja popatrzyłam się na
niego dwuznaczną miną. – A no tak zapomniałem. – Przyznał.
- A nie możesz posiedzieć godzinkę a potem się zerwać? –
Spytał Paul.
- Uwierz mi, że bym chciałam ale ostatnio skończyło się to
tygodniową kozą a wolę iść raz i odbębnić to i mieć już z głowy. – Wyznałam.
–Dobra wiecie co ja już idę do domu, głowa mnie trochę boli. – Skłamałam.
- Dobra to idź i się połóż. – Powiedziała (i.t.p.),
przytuliła mnie na pożegnanie.
- Do jutra. – Powiedziałam i zaczęłam się kierować w stronę
mojego domu. Droga nie zajęła mi długo. Weszłam do środka i od razu ściągnęłam
buty i pobiegłam do swojego pokoju.
Rzuciłam się na łóżko, chwytając w ręce laptopa, odpaliłam go i od razu weszłam
na czat. Wpisałam Marcel Styles i gdy go znalazłam od razu wysłałam mu
zaproszenie do znajomych. Odłożyłam laptopa na łóżko i udałam się do kuchni.
Wyciągnęłam z lodówki naleśniki. Podsmażyłam je i od razu po posmarowaniu farszem zjadłam.
Pozmywałam po sobie i z powrotem udałam się do mojego pokoju. Pojrzałam na
monitor laptopa. Jedno powiadomienie z czatu. „Marcel Styles odpowiedział na
twoje zaproszenie. Jesteście teraz znajomymi.” Szybko na niego weszłam i
napisałam do niego.
Do: Hej ;)
Od: Cześć, co się stało, że do mnie napisałaś?
Do: Co się stało, że zrobiłeś to w łazience?
Od: Ja zapytałem się pierwszy ;P
Do: Chciałam znać odpowiedź na to pytanie. Więc jak?
Od: Dowiesz się jutro……
I się wyłączył. Co mu
odbija? Najpierw to na lekcji, potem ta akcja w toalecie a teraz to? Kiedyś
była plotka, że się we mnie kochał, ale ja nic z tym nie zrobiłam. Może teraz
się na mnie mści? Nie to do niego nie podobne. Zawsze taki ułożony. Włosy
idealnie uczesane do tyłu. Garniturowe spodnie wysoko podciągnięte.
Nieskazitelna koszula, zapięta na wszystkie guziki a na to sweter. A na nosie
grube okulary zaklejone na środku taśmą klejącą. I on miał się mścić. No cóż nie
dowiem się tego teraz. Muszę wytrzymać do jutra.
No to tak jak chcieliście jest
pierwsza część imagina o Marcelu.
Będzie jeszcze jedna może jeszcze dwie.
No następna pojawi się za +15 komentarzy.
Wow. Swietna. Dawaj next'a bo jestem ciekawa. <3 :*
OdpowiedzUsuńKoment :)
OdpowiedzUsuńSuper <33333
OdpowiedzUsuńdawaj
OdpowiedzUsuńsuper imagin
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy imagin.Poprosze next.
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuńŚwietny
OdpowiedzUsuńsuper ale dawaj next pliss
OdpowiedzUsuńświetny nie moge sie doczekać dalej
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńfajny kiedy nastepny?
OdpowiedzUsuńŚwietne :D Czekam na następną część :))
OdpowiedzUsuńSuper super super
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak, prosimy next ♥ ♥
OdpowiedzUsuńsupcio
OdpowiedzUsuńOMG ZaRąBiStY :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :*
Już nie mogę się doczekać na kolejny rozdział mam nadzieje że jutro będzie Pwodzenia :D
OdpowiedzUsuńOj chce ^^ ten imagin jest genialny juz nie moge sie doczekac kolejnej czesci ;)
OdpowiedzUsuńZa nima cokolwiek napisze to:
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!
Cudowny jest XD Chyba już raz to pisałam, ale....
BOŻE uwielbiam imaginy z Marcelem !!!!!
Ten jest po prostu nieziemski C: czekam na next <3
Pomysł o Marcelu zapewnie wzięty ze strony:
OdpowiedzUsuńhttp://polska-imaginy-one-direction.blogspot.com/
ale różniący się. Ciekawy. Czekam na następną część.
Piszecie świetne imaginy. Czekanm na nexta.
Next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next, next.
OdpowiedzUsuńProszę next'a! <3
WOW! Proszę o Next'a <3
OdpowiedzUsuńO.O
OdpowiedzUsuńŚWIETNY!!!
DAWAJ NEXT!!!
PS. JEST JUŻ 15 KOMMÓW ;D
Pozdro ~Miśkax3
Świetny! Czekam na next :)
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podobala ta czesx i czekam na next'a.. :))
OdpowiedzUsuńproszęęęęeęeęeęę daj następną szyyyyyyyyyyyybko! <3
OdpowiedzUsuńJa chce next ! <3 Ta cześć była świetna *.*
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa o co chodzi Marcelowi..
OdpowiedzUsuńPRZY OKAZJI : niall-harry-liam-zayn-louis.blogspot.com , szukamy nowych czytelników , zapraszam ;*
mam pytanie. Nie chciałybyście z nami współpracować ?
OdpowiedzUsuń( niall-harry-liam-zayn-louis.blogspot.com) tzn chodzi o reklame, np taka w postaci obrazka, albo promowanie na blogu etc, próbujemy się 'wybić' . Jak jesteś zainteresowana to kontakt : twitter.com/kath__official , pozdrawiam xx
Kiedy dodasz kolejną.? Dodaj ją, Proszę. c;
OdpowiedzUsuńZajebisty *_*
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać kolejnego, dodawaj szybciutko. xD
Ej no 32 jest pliiska nastepnyyy...
OdpowiedzUsuńWpadnijcie na mojego bloga z opowiadaniem o 1D ;) Liczę na komentarze ♥ http://moiprzyjaciele1d.blogspot.com/ Świetne imaginy robisz ♥
OdpowiedzUsuń